Upalne lato, turystyczne miasteczko, zawikłane intrygi i przestępczość zorganizowana.
W niedużym turystycznym miasteczku dochodzi do brutalnego morderstwa: ginie cała rodzina pewnego biznesmena, nie wyłączając dzieci. Co kryje się za tą krwawą zbrodnią? Nieporozumienia rodzinne? Zawiść? Porachunki finansowe? Zemsta? Czy będzie więcej ofiar? Czy śledczy zdołają powstrzymać bestię?...
Na marginesie policyjnego śledztwa nieoficjalne dochodzenie w tej sprawie prowadzi ekscentryczna rzeczniczka prasowa urzędu gminy, Felicja Stefańska. Pomimo upartego milczenia mieszkańców gminy, Felicja nie daje za wygraną. Tropy zaprowadzą ją w niebezpieczne rewiry: w zawikłaną kryminalną przeszłość z czasów przemian ustrojowych na Wybrzeżu oraz… na skraj przepaści, gdzie będzie musiała walczyć również o własne życie.
Mroczna powieść kryminalna. Trzeba mieć mocne nerwy!
***
Autorka w tej powieści nie zawodzi. Daje nam znakomity kryminał, z wartką akcją, zaskakującym rozwiązaniem. A jednocześnie pokazuje, nawiązując do tytułu, ogród świateł. Tylko czy te światła palą się naprawdę i dla wszystkich, czy nad ludzkimi losami i tragediami najczęściej zapada ciemność. Gorąco polecam i daję najwyższą ocenę.
Grażyna Strumiłowska (Książka zamiast kwiatka)
***
Klejzerowicz opowie o tym, czego nie chcemy z różnych powodów pamiętać, ale także o stygmacie i obsesyjności pamiętania. Pomiędzy obojętnością i żądzą nienawistnego odwetu ustawi wszystkich swoich znanych już bohaterów w obliczu zła, jakiego nie mogliby się spodziewać… (...) Nikt jednak nie jest w stanie przewidzieć, ku jakiemu rozwiązaniu fabularnemu zmierza ta powieść. Opowie o pokładach człowieczego mroku i zła w zupełnie innym znaczeniu, niż można je odczytywać z fabuły. Zgrabnie skierowanej na zupełnie nieprzewidywalny tor. (...) Podoba mi się zarówno lokalność zaznaczona w tej powieści, jak i jej wymiar bardziej ogólny, jednak konsekwentnie portretujący polską mentalność, działania ludzi, sposób ich myślenia i kategoryzowania innych. (...) Klejzerowicz wraca także do ulubionych baśni i dzięki temu symbolika tytułu niesie w sobie taką trochę dziecięcą tajemnicę, wobec której zachowujemy ciekawość młodego umysłu. A jednocześnie stajemy wobec mroku ludzkiej duszy, której nie chcemy zrozumieć.
Jarosław Czechowicz (Krytycznym okiem)
***
Pierwsze strony wciągają czytelnika w historię, w jakiej nic nie jest oczywiste, a to dopiero początek, gdyż kolejne kartki przynoszą nowe znaki zapytania. Pierwszoplanowa zagadka kryminalna ma również swój cień, równie mroczny jak i ona sama, kryjący w sobie dramat sprzed lat. Pisarka wirtuozersko prowadzi czytelnika po meandrach kryminalnego dochodzenia pełnego sekretów, reminiscencji z przeszłości, ale także doskonale odzwierciedlonego drugiego planu. Mam na swoim czytelniczym koncie kilka książek Anny Klejzerowicz i pewność, że każda nowa powieść nie zostanie odłożona dopóki nie zostanie przeczytana. Nie inaczej było z Ogrodem świateł”, który pochłonął mnie na kilka godzin i nie pozwolił wyjść ze swego zbrodniczego kręgu aż ostatnie zdanie nie zostało przeczytane. Ta konkretna historia ma w sobie najlepsze cechy kryminału czyli suspens, intrygujących bohaterów, morderczą łamigłówkę oraz śledztwo, które nie toczy się utartymi ścieżkami. Podczas czytania można odczuć jak dobrze skomponowana jest fabuła, skrywająca ciemniejszą stronę pod warstwą małomiasteczkowej, leniwej atmosfery oraz postaci, które jedynie na pierwszy rzut oka mogą wydawać się amatorami. „Ogród świateł” jest opowieścią przemyślaną, nawet najdrobniejsze detale mają swoje miejsce i doskonale budują całość, natomiast przeplatająca się narracja dodatkowo buduje napięcie
(Taki jest świat)
***
Powieść autorstwa Anny Klejzerowicz od początku rozbudziła moją czytelniczą wyobraźnię. (...) ,,Ogród świateł'' jest (...) solidnym kryminałem, który w ogólnym rozrachunku przynosi wiele niespodziewanych zwrotów akcji i warto poświęcić kilka godzin na zapoznanie się z tą książką. Polecam!
Piotr Marciniak (Kryminalny świat)
***
U tej autorki zawsze jest drugie dno, które prowadzi do zrozumienia. Podobnie jak w „Królowej Śniegu” znajdziecie tu odniesienia do baśni braci Grimm i symboliki pozwalającej odkrywać kolejne warstwy tajemnicy. Tym razem dominuje baśń „Kuma Śmierć” oraz symbolika światła i ciemności. Autorka przekazuje czytelnikom prawdę starą jak świat, wciąż zapomnianą, nieznaną, lekceważoną i spychaną na margines. Natura ludzka jest taka, że od miłości tylko krok do nienawiści, a chęć zemsty może przysłonić całe dobro i prowadzić na skraj zła. Utkwienie w takiej nicości jest zgubne i zwykle prowadzi do dramatu. Czy niepamięć bywa lekarstwem na zło? Poszukajcie odpowiedzi w tej dynamicznej, zastanawiającej i porywającej stylem książce. Gorąco polecam.
Aneta Kwaśniewska (Książki w eterze)
***
"Ogród świateł" to książka przy której nie ma czasu na nudę, a adrenalina podnosi się już od pierwszych stron książki. (...) Książkę pani Anny polecam wszystkim, którzy uwielbiają kryminały i tajemnicze morderstwa.
Sylwia ( Sylwia testuje i radzi)
W niedużym turystycznym miasteczku dochodzi do brutalnego morderstwa: ginie cała rodzina pewnego biznesmena, nie wyłączając dzieci. Co kryje się za tą krwawą zbrodnią? Nieporozumienia rodzinne? Zawiść? Porachunki finansowe? Zemsta? Czy będzie więcej ofiar? Czy śledczy zdołają powstrzymać bestię?...
Na marginesie policyjnego śledztwa nieoficjalne dochodzenie w tej sprawie prowadzi ekscentryczna rzeczniczka prasowa urzędu gminy, Felicja Stefańska. Pomimo upartego milczenia mieszkańców gminy, Felicja nie daje za wygraną. Tropy zaprowadzą ją w niebezpieczne rewiry: w zawikłaną kryminalną przeszłość z czasów przemian ustrojowych na Wybrzeżu oraz… na skraj przepaści, gdzie będzie musiała walczyć również o własne życie.
Mroczna powieść kryminalna. Trzeba mieć mocne nerwy!
***
Autorka w tej powieści nie zawodzi. Daje nam znakomity kryminał, z wartką akcją, zaskakującym rozwiązaniem. A jednocześnie pokazuje, nawiązując do tytułu, ogród świateł. Tylko czy te światła palą się naprawdę i dla wszystkich, czy nad ludzkimi losami i tragediami najczęściej zapada ciemność. Gorąco polecam i daję najwyższą ocenę.
Grażyna Strumiłowska (Książka zamiast kwiatka)
***
Klejzerowicz opowie o tym, czego nie chcemy z różnych powodów pamiętać, ale także o stygmacie i obsesyjności pamiętania. Pomiędzy obojętnością i żądzą nienawistnego odwetu ustawi wszystkich swoich znanych już bohaterów w obliczu zła, jakiego nie mogliby się spodziewać… (...) Nikt jednak nie jest w stanie przewidzieć, ku jakiemu rozwiązaniu fabularnemu zmierza ta powieść. Opowie o pokładach człowieczego mroku i zła w zupełnie innym znaczeniu, niż można je odczytywać z fabuły. Zgrabnie skierowanej na zupełnie nieprzewidywalny tor. (...) Podoba mi się zarówno lokalność zaznaczona w tej powieści, jak i jej wymiar bardziej ogólny, jednak konsekwentnie portretujący polską mentalność, działania ludzi, sposób ich myślenia i kategoryzowania innych. (...) Klejzerowicz wraca także do ulubionych baśni i dzięki temu symbolika tytułu niesie w sobie taką trochę dziecięcą tajemnicę, wobec której zachowujemy ciekawość młodego umysłu. A jednocześnie stajemy wobec mroku ludzkiej duszy, której nie chcemy zrozumieć.
Jarosław Czechowicz (Krytycznym okiem)
***
Pierwsze strony wciągają czytelnika w historię, w jakiej nic nie jest oczywiste, a to dopiero początek, gdyż kolejne kartki przynoszą nowe znaki zapytania. Pierwszoplanowa zagadka kryminalna ma również swój cień, równie mroczny jak i ona sama, kryjący w sobie dramat sprzed lat. Pisarka wirtuozersko prowadzi czytelnika po meandrach kryminalnego dochodzenia pełnego sekretów, reminiscencji z przeszłości, ale także doskonale odzwierciedlonego drugiego planu. Mam na swoim czytelniczym koncie kilka książek Anny Klejzerowicz i pewność, że każda nowa powieść nie zostanie odłożona dopóki nie zostanie przeczytana. Nie inaczej było z Ogrodem świateł”, który pochłonął mnie na kilka godzin i nie pozwolił wyjść ze swego zbrodniczego kręgu aż ostatnie zdanie nie zostało przeczytane. Ta konkretna historia ma w sobie najlepsze cechy kryminału czyli suspens, intrygujących bohaterów, morderczą łamigłówkę oraz śledztwo, które nie toczy się utartymi ścieżkami. Podczas czytania można odczuć jak dobrze skomponowana jest fabuła, skrywająca ciemniejszą stronę pod warstwą małomiasteczkowej, leniwej atmosfery oraz postaci, które jedynie na pierwszy rzut oka mogą wydawać się amatorami. „Ogród świateł” jest opowieścią przemyślaną, nawet najdrobniejsze detale mają swoje miejsce i doskonale budują całość, natomiast przeplatająca się narracja dodatkowo buduje napięcie
(Taki jest świat)
***
Powieść autorstwa Anny Klejzerowicz od początku rozbudziła moją czytelniczą wyobraźnię. (...) ,,Ogród świateł'' jest (...) solidnym kryminałem, który w ogólnym rozrachunku przynosi wiele niespodziewanych zwrotów akcji i warto poświęcić kilka godzin na zapoznanie się z tą książką. Polecam!
Piotr Marciniak (Kryminalny świat)
***
U tej autorki zawsze jest drugie dno, które prowadzi do zrozumienia. Podobnie jak w „Królowej Śniegu” znajdziecie tu odniesienia do baśni braci Grimm i symboliki pozwalającej odkrywać kolejne warstwy tajemnicy. Tym razem dominuje baśń „Kuma Śmierć” oraz symbolika światła i ciemności. Autorka przekazuje czytelnikom prawdę starą jak świat, wciąż zapomnianą, nieznaną, lekceważoną i spychaną na margines. Natura ludzka jest taka, że od miłości tylko krok do nienawiści, a chęć zemsty może przysłonić całe dobro i prowadzić na skraj zła. Utkwienie w takiej nicości jest zgubne i zwykle prowadzi do dramatu. Czy niepamięć bywa lekarstwem na zło? Poszukajcie odpowiedzi w tej dynamicznej, zastanawiającej i porywającej stylem książce. Gorąco polecam.
Aneta Kwaśniewska (Książki w eterze)
***
"Ogród świateł" to książka przy której nie ma czasu na nudę, a adrenalina podnosi się już od pierwszych stron książki. (...) Książkę pani Anny polecam wszystkim, którzy uwielbiają kryminały i tajemnicze morderstwa.
Sylwia ( Sylwia testuje i radzi)